Kupuj lokalnie

Ostatnie 20 lat minęło pod znakiem niezwykłej akceleracji rozwoju technologii. Świat stał się globalną wioską połączoną Internetem i trasami samolotów. Niebywałe ilości danych przesyłane z milionów komputerów na wszystkich kontynentach sprawiły, że informacje są dostępne dla niespotykanej liczy ludzi. Stworzyliśmy misterną sieć dostaw, produkcji i dystrybucji milionów produktów i usług, które można kupić lub wypożyczyć.

Nowy pionek w grze

Cała nasza zaplanowana i dostosowana do wykresów, raportów czy statystyk przyszłość została zmieniona w ciągu kilku tygodni. Nowy pionek w grze – koronawirus uświadomił nam jak bardzo jesteśmy zależni od natury. W najbliższym czasie nie należy się także spodziewać powrotu do normalności jaką znaliśmy przed pandemią. Musimy wytworzyć nowe mechanizmy, spojrzeć nieco inaczej na dotychczasowe problemy. To co dotychczas było naszą największą siłą, czyli globalność, stała się naszą największą słabością.

Nasze własne podwórko

W jaki sposób zmienić biznes, nasze firmy produkcyjne, przedsiębiorstwa usługowe aby dostosować je do nowych realiów? Wystarczy spojrzeć na nasze własne podwórko. Mimo, że nasze firmy wytwarzają dobra, same są zależne od dostaw, usług czy zasobów np. informatycznych. A co  jeśli zaczniemy myśleć lokalnie. Kupuj lokalnie usługi, stal, korzystaj z lokalnego integratora czy dostawcy IT. W ten sposób rozwijasz lokalną społeczność biznesu, Twoje podatki zostają w regionie i tworzysz… sieć networkingową. Jeśli nie jesteś pewien, który dostawca jest naprawdę rzetelny i uczciwy – zapytaj o rekomendacje.

Zmiana nastawienia

W dużych firmach, globalnych gigantach, eksportuje się większość usług – księgowość znajduje się na Filipinach, a call-centre w Indiach. Być może to tańsze rozwiązanie, ale na pewno bardziej skomplikowane i obarczone ryzykiem – jak w obecnej sytuacji. I na pewno jest tańsze dla spółki matki, a nie dla lokalnych fabryk. Potrzebna nam jest zmiana nastawienia. Światowego potentata nie zmienimy, ale nasze firmy na pewno. Firmy bliżej położone geograficznie mogą być bardziej konkurencyjne – np. ze względu na koszty i czas obsługi. Serwisant do maszyny na pewno bardziej będzie skłonny przyjechać mając do pokonania 100 km niż 400…

Klastering

Sieć firm wspierających się, sieć networkingowa może mieć także wymiar bardziej zinstytucjonalizowany. Klastering nie jest nowym pojęciem, rozwija się już od lat 90.Klaster jest grupą przedsiębiorstw bliskich geograficznie, pochodzących z jednego regionu. Firmy mogą obejmować jedną dziedzinę (np. Klaster Obróbki Metali) lub wiele różnych. Cechuje je WSPÓŁPRACA. Mimo, że często konkurują ze sobą, potrafią się wspierać i tworzą nową jakość. Klastering jest doskonałym miejscem także dla małych firm, które mają ograniczone możliwości promowania swoich produktów na dużych wydarzeniach, jak np. targi czy konferencje. Razem po prostu można więcej.

Lokalny patriotyzm

Obserwując obecne wydarzenia związane z pandemią SARS-CoV-19 można zauważyć siłę lokalnych społeczności. Ludzi odwiedzający ulubione kawiarnie, kwiaciarnie czy punkty usługowe dzielą się informacjami na temat dostępnych produktów, aby ich sprawdzone sklepy nie upadły. Takie zjawiska można było najczęściej zauważyć za zachodnią granicą lub Stanach. Teraz lokalny patriotyzm nabiera większego znaczenia. Stare hasło „działaj globalnie, myśl lokalnie” nabiera większego znaczenia. W biznesie nie ma miejsca na sentymenty, są twarde wyliczenia i słupki wykresów. Wielu z nas zadanie sobie pytanie, czy obecną sytuację można było przewidzieć. Trudno powiedzieć. Są tacy, którzy już dawno wyliczyli, że tak. Nie warto jednak się zastanawiać co by było gdyby… Trzeba wyciągać wnioski i działać lokalnie. Liczy się tu i teraz. Lokalny patriotyzm może być receptą na problemy z gospodarką.