Koronawirus uderza w turystykę

Okres wakacyjny to oczywiście czas urlopów. Na drogach korki, autostrady bywają jak zwykle nieprzejezdne na bramkach, a wypadki skutecznie blokują w weekendy przepustowość dróg. Ożywienia w turystyce jednak nie widać. Warmińskie i mazurskie miasteczka świecą pustkami. Wiele lokali pozostaje zamkniętych, część jest do wynajęcia. Smutny widok pustych deptaków nie tłumaczy nawet utrzymanie dystansu społecznego ze względu na COVID-19. Turystyka naprawdę ucierpiała…

Jednocześnie te otwarte hotele mają w weekendy pełne obłożenie, droższe niż przed rokiem domki w lesie są już od dawna wynajęte lub zarezerwowane. Widoczny spadek turystów w te wakacje można oszacować nawet na 60%. Niestety przełoży się to na inwestycje w regionie, a raczej ich brak. Mniejsze wpływy do budżetów gmin oznacza obcięcie dotacji na różne przedsięwzięcia.  

Jedyne co pozostaje to zaprosić znad morza wczasowiczów, którzy  narzekają na drożyznę i tłumy. Ceny w naszym regionie nie wzrosły drastycznie. Można znaleźć ciekawe miejsca – polecamy okolice Iławy, Giżycko, Węgorzewo – wypoczynek na pewno będzie udany. Czyste jeziora w leśnej otulinie to większa (niż w innych regionach) gwarancja urlopu nawet jeśli nieco popada.

Wypad na weekend może być tak samo udany jak tygodniowy wypoczynek. Wspierajmy gospodarkę, wspierajmy lokalne firmy!!! Warmia i Mazury zapraszają.