Digital Twin – cyfrowy bliźniak
Nowe technologie mają to do siebie, że są niekiedy zawodne. Jak myśliwce F-16, które przez pierwszy rok wciąż naprawiano, bo były nowe. Jak hamulce Toyoty, które musiały być wymieniane ponieważ nie było dostatecznej liczby danych na temat ich eksploatacji.
Pionierzy, którzy wdrażają nowe technologie tworzą swoisty poligon doświadczalny. Dane tak skrupulatnie zbierane są jak paliwo napędowe rozwoju.
Co zrobić aby maszyny były bardziej niezawodne?
Digital Twin
Cyfrowy bliźniak (Digital Twin) to wirtualna maszyna będą kopią tej prawdziwej, istniejącej lub planowanej. Jego zaistnienie w świecie Przemysłu 4.0 było oczywiste, a wraz z rozwojem Przemysłowego Internetu Rzeczy IIoT (Industrial Intenet of Things) kariera DT nabrała rozpędu. Zbieranie dużej ilości danych to jedno, ale przetwarzanie na informacje i analiza to już wyższa szkoła jazdy. Niestety często na zbieraniu danych się kończy. Na szczęście wielu dobrych menadżerów ma plan na dalsze etapy obróbki. Wdrożenie takiego systemu jest dość skomplikowane i wiele firm nawiązuje kontakt z integratorami, którzy oczujnikowują maszyny, oraz z dostawcami usługi IT to analizy danych.
Cyfrowa kopia maszyny
Co nam daje Digital Twin? Na razie idea cyfrowej kopii maszyny ma zastosowanie w niewielu obszarach przemysłu. Jednak możliwość symulacji dane nam duże możliwości opracowania efektywnego i optymalnego modelu produkcji. Wirtualne dane pozwoli na dogłębne przeanalizowanie procesów produkcyjnych. Badanie produktu, procesu i wszystkich operacji – dostaw, pakowania, paletyzacji może stanowić istotną przewagę nad konkurencją. Szczególnie jeśli chcemy wytwarzać szybciej, lepiej, z oszczędności materiałów i energii.
„Informacja to towar, który można kupić, sprzedać i wymienić”
Cyfrowy rynek produktów
Przenosimy do sieci tożsamość, recepty, a także maszyny i całe sieci powiązań. Rynek cyfrowych produktów jeszcze raczkuje. Wzrasta jednak liczba zapytań ofertowych o wizualizacje hal produkcyjnych z symulacją procesów oraz zdigitalizowanymi maszynami produkcyjnymi „pracującymi” w czasie rzeczywistym. Wzorem największych gigantów przemysłu, nasze rodziny firmy zainteresowane są również wirtualnymi instrukcjami obsługi maszyn.
Wyprzedzić oczekiwane
Gdy zarządzasz dużą fabryką albo pracujesz w utrzymaniu ruchu, nic tak nie powoduje gęsiej skórki jak przestój. Idealnie wyliczone dostawy, przepływ z magazynów, tacktime’y – wszystko to na nic, gdy w maszynie padnie łożysko lub pęknie np. pasek. Można wyprzedzić takie sytuacje. Przykładowo czujniki Balluff wychwytują nawet najmniejsze niepożądane drgania. Na ich podstawie alerty pozwalają na naprawę lub wymianę zużywających się części.
Analiza danych
Zbieranie i analiza danych daje nam również możliwość podzielenia się nimi z innymi użytkownikami danej maszyny. Istotą jest standaryzacja procesu. Co więcej dane można porównywać z innymi podmiotami, łączyć w większą całość, tak aby można było sterować odgórnie całością procesów wytwórczych.