Zrównoważony rozwój – globalne cele

Zrównoważony rozwój to termin, który ma być przeciwwagą do nadmiernego rozwoju technologicznego i wyścigu szczurów tak ochoczo wspieranego przez olbrzymie międzynarodowe korporacje. ONZ przyjęła w 2015 roku rezolucję dotyczącą globalnych celów, do których świat powinien dążyć do 2030 r.

5xP

Organizacaj Narodów Zjednoczonych pracowała te cele w odniesieniu do pięciu dziedzin, które w języku angielskim zaczynają się na literę P.

  • people – ludzie
  • planet – planeta
  • prosperity – dobrobyt
  • peace – pokój
  • partnership – partnerstwo

5xP to kwintesencja zrównoważonego rozwoju. Po latach nadmiernej eksploatacji Ziemi włączyliśmy alert klimatyczny. Niektóre kraje biorą go na poważnie, inne raczej nie. Jeśli jednak jeszcze raz przyjrzymy się tym celom, może łatwiej nam będzie współpracować. Już nie po to aby bogacić się, ale po prostu aby przetrwać.

Wysoka poprzeczka

17 ikon to w rzeczywistości wysoka poprzeczka dla całej ludzkości. Kryzys związany z COVID-19 pokazuje, że realizacja tych celów jest tak odległa, a jednak istotna z perspektywy społecznej.

  1. Brak ubóstwa
  2. Koniec głodu
  3. Zdrowie i dobrobyt
  4. Dobra edukacja
  5. Równość płci
  6. Czysta woda i dostęp do sanitariatów
  7. Dostępna i czysta energia
  8. Dobra praca i wzrost ekonomiczny
  9. Przemysł, innowacje i infrastruktura
  10. Redukcja nierówności
  11. Zrównoważony rozwój miasta i społeczności
  12. Rozsądna konsumpcja i produkcja
  13. Działania na rzecz klimatu
  14. Życie pod wodą
  15. Życie na ziemi
  16. Pokój, sprawiedliwość i silne instytucje
  17. Partnerstwo w osiąganiu celów

Kryzys już się zaczął.

Nikt nie ma wątpliwości, że kryzys już się zaczął. Ten trudny czas obnaży wszystkie bańki spekulacyjne, a wszelkie nieprawidłowości w zarządzaniu lub braku płynności będą rezonować jeszcze długo. Fala bankructw jest nieunikniona, jednak tym razem nie ma winnego. Chyba, że za winnych uzna się przywódców państw, którzy zbyt późno wprowadzili restrykcje ograniczające mobilność ludzi.

Epidemia ujawniła słabość naszych państw, relacji biznesowych, wytrzymałości społeczeństwa. Chcemy wysłać ludzi na Marsa, a zatrzymał nas kawałek kodu genetycznego w lipidowej osłonce.

„Jesteś tak silny jak twój najsłabszy dzień”

Na nasze usprawiedliwienie można dodać, że na takie niespodzianki nie można się przygotować zawczasu.

Czy współpraca i partnerstwo może pomóc?

Być może nowoczesność będziemy dzielić na czas przed i po pandemii. Aby zmienić świat można dodrukować miliardy dolarów, euro, franków czy złotych. Ale można też zadać sobie pytanie czy współpraca i partnerstwo może pomóc? Czy jesteśmy w stanie dzielić się wolnymi zasobami w rozsądnej cenie? Czy możemy wymieniać się towarami i usługami na zasadzie barteru – bezgotówkowo?

Możemy czekać na tarczę, pomoc Unii Europejskiej, meteoryt, ale możemy próbować zmieniać świat drobnymi kroczkami, we własnym mieście, regionie.